Jeśli nic nie wiesz, postaw na minimalizm

Jeżeli nie masz bladego pojęcia o dekorowaniu, najlepszym wyjściem będzie minimalizm. Wnętrze surowe i uporządkowane sprawdza się zawsze. Poza tym stanowi ono doskonałą bazę pod bardziej szalone ozdoby – gdy już nabierzesz wprawy, z pewnością zaczniesz się lubować w eksperymentach.

Zgodność stylu to podstawa

Jeżeli zdecydujesz się na jakiś styl, trwaj przy nim. Nie ma nic gorszego od mieszania różnych deseni bez ładu i składu. Nie myśl, że mieszając np. styl wiejski z nowoczesnym uzyskasz ciekawy efekt. Tak mogą bawić się tylko wytrawni gracze.

Africa Studio @ shutterstock.com

Harmonia barw – to jest to!

Dobieranie barw jest proste. Znajdź w internecie tzw. koło barw. Możesz mieszać ze sobą kolory sąsiadujące i ułożone naprzeciwko siebie. Innymi słowy pasują do siebie barwy zbliżone lub zupełnie kontrastowe.

Nie rób pałacu z małego mieszkania

Patrz realnie na środki i przestrzeń, jakie posiadasz. Nie rób barokowego wnętrza z małego salonu w betonowym bloku. To zawsze będzie wyglądało śmiesznie.

Maksymalizm to też styl

Jeśli lubisz dużo ozdób i umiesz łączyć je tak, by stanowiły spójną całość, jedną historię – baw się! Można dobrze grać maksymalizmem. Trzeba po prostu mieć dobre wyczucie i pamiętać, że całość musi mieć motyw przewodni.

Didem Hizar @ 123rf.com